Uziemienie
Przez chwilę byłeś mi burzą,
tak wielką i straszną, lecz piękną
w niej zanurzona, jak w obłoku
i w myśli "naszych" szczypt natłoku
dostałam kolcem, a nie różą
Przez moment byłeś uchwytny
jak słowik na krótkiej migawce
lecz już gotowy do skoku,
nie dałeś do przodu kroku
..ruch był to sprytny
Z obłoku, z góry sprowadzona
nie wierzę teraz , i już nie chcę
na razie jestem w lekkim szoku
a pozniej w wielkim już amoku
przez ciebie właśnie uziemiona
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.