***W ciszy nieskończonej
W ciszy nieskończonej
czekam wciąż na szept
lecz to nie wystarczy
by nakarmić mnie
Z nieskończonej suszy
usta słodkie spić
może to by pozwoliło
jeszcze troszkę żyć
W ciemności polarnej
gasną moje oczy
chociaż serce ciągle
krew w mym ciele tłoczy
Z ponurych mych myśli
wytnij trochę słońca
żebym chociaż w cieple
wytrwała do końca
Komentarze (1)
usta słodkie pragną pocałunków, uczy czekają na ciepłe
słowa, serce na ożywcze drżenie - W tej nieskończonej
ciszy tęsknisz za miłością!