...w klimacie cyfr...
..w klimacie cyfr mojego poczęcia,
aż do dzisiejszego wypisu ze szpitala,
rozmowa za rozmową,
reguła po regule,
gest za gestem,
staram się ożywiać ducha,
by nie przeżyć życia
-martwym-
Pamięć bez słów jest martwa.
Tylko myśl ożywia umysł.
..wiem,
że śmierć mnie pilnuje,
bym jej z oczu nie zniknęła.
..wiem,
że o śmierci nic nie wiem,
tylko martwy zna ją od środka.
Komentarze (5)
filozofia serca i duszy w ciekawy sposób
przedstawiona......
bardzo dobry wiersz dobre metafory i ciekawe slowa ,ze
smierc mnie pilnuje
troche straszna wizja ze sie ma ciagle smierc na
ramieniu i jest obawa ze Cie zabierze ale to jest w
zycie wkalkulowane
Bardzo filozoficzne rozważania- staraj sie nadal
ożywiać ducha!!
Niekonwencjonalny sposob na opisanie specyfiki naszej
egzystencji... tak mi Szymborską troszkę powiało. I po
co ta śmierć nas tak pilnuje?
"martwy zna ja od srodka"- doskonala metafora, choc w
sumie prawda:) wiersz troszke przeraza, mysle ze sam
podmiot liryczny czegos sie obawia... bardzo dobry
wiersz, z nutka tajemniczosci, co przykuwa uwage
czytelnika:)