Toksyczne związki
Przeklinasz
Ośmieszasz
Oskarżasz mą niewinność!
Manipulujesz
Prorokujesz
Wmawiasz winę i wstyd!
Rozkazujesz:
,,..nie obgryzaj paznokci,
zachowuj się jak kobieta..''
Odchodzę..
Nie dziękuj..
Nie wybaczyłam!
autor
ala2
Dodano: 2007-06-19 08:08:16
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
okropnie jest być winnym bo obwinia Cię osoba, którą
Kochasz, a tak na prawdę wiesz, że to nie jest nic
złego...
Po takim potraktowaniu nie było się już nad czym się
zastanawiać.
I oto nie tylko mnie dopadła smutna prawda- związek
toksyczny. Oby każdej/ każdemu z nas udało się
skończyć taką mękę, odnaleźć w sobie siłę by móc
uwolnić się z sideł koszmaru... Pozdrawiam.
No fakt, ilez mozna byc czyims dzieckiem, nawet, jesli
rodzic zamienia sie w mezczyzne, który mial byc
mezczyzna zycia... Emocje, i jeszcze raz emocje. A
potem konsekwentne odejscie....
nieladnie zachowal sie ten ukochany... takich mezczyzn
nie powinno byc na swiecie, nie sa warci bycia z
kobieta, zwlaszcza z taka jak ty^^ swietny wiersz.
ostry dosadny przekaz mysli nie w złości ale otwarty i
szczery w pełni prawdy choc boli...niestety czasami
sposób jest najlepszy...doskonale oddajesz w tym
wierszu temat tak wielokrotnie chowany w kat...do
następnej okazji a przeciez tak nie mozna... bądźmy
sobą bez względu jakie bedzie zakonczenie....tutaj
piszesz o tym otwarcie i to cenie....
Mocne i dosadne słowa, ale nie bez powodu, jak
mniemam. Czasem lepiej zrobić takie cięcie. A wiersz,
jak to cięcie właśnie- ostry i zdecydowany.
Masz rację, lepiej odejść. Krótki wiersz, ale dużo w
nim emocji .
Nie ma nic gorszego od wiecznego przypisywania winy
przez partnera. Słuszna decyzja - też bym odeszła.
Podziwiam, do tego potrzeba odwagi.
i masz tu rację wszelką, zatrute jabłko lepiej
zaspamować