...w sektorach mego serca...
za oknem panował mrok
zrobiłam więc do serca mego krok
odczytałam me pragnienia
teraz szukam ich spełnienia
na strefy podzielone
me wnętrze rozpalone
lecz najgłośniej się zachowuje
sektor który Ciebie miłuje
głośno woła głośno krzyczy
że miłości sobie życzy
kiedy noc zacznie zapadać
pradnie ciała nasze napadać
i łączy w jedności
z Tobą jaśnie mości
w noc odkrywać tajemnice
i mieć radosne lice
a rano Kochanie
podasz mi śniadanie
i z miłością opowiesz
wszystko co o sercu swoim wiesz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.