‘W starym kinie’
kazano jej grać słońce
łatwa rola - zagrała
i deszcz w którym rodziły się
liście i kwiaty
przy akompaniamencie śpiewu ptaków
/śpiew w sensie domyślnym/
zmiana scenerii
zeszła z nieba do piekła
stając się diabelskim podnóżkiem
śniła sen
ze skrzydeł obficie sypały się pióra
była była była w tym wszystkim
epizodem rozmazanym w szarościach
i nie zdarzył się cud
- obeszło bez tragedii
a przecież powinna
chciała przezwyciężyć
może i wariatka ale nie głupia
na ciemnej widowni
ziewania i szepty
- na ekranie tragikomicznie
popcorn nacho cola i zapłacony wstęp
- wynagrodzają wszystko
tylko nieliczni skorzystali
z awaryjnego wyjścia
a ona śmiejąc się teatralnie
przypominała rybę wyrzuconą z wody
szarlatańskie sztuczki w sztuce
źle rozumianej prozy
z trzaskiem kończy się taśma
jeden
dwa
trzy
koniec
młody gorliwy krytyk napisał recenzję
kicz kicz kicz
era niemego kina
umarła
Komentarze (19)
jak w starym kinie przemknęło wszystko
jak nieme kino
jak nie me życie
i jak zawsze kawał dobrego tekstu
*******************
Radości na Święta i po
obfitości dobrych dziejów
przyjaciół w koło
i ogólnie - by życie biegło wesoło
Byłam, jestem. Kim, jaką będę?
Aktorką w wierszu. Bardzo dobrą, ciekawą poetką w
życiu..
Fajny wiersz. W Twoim osobistym stylu... Pozdrawiam.
Miłego wieczoru ;)))
Czytam wiersz kolejny raz, żeby zrozumieć, odebrać
całość. Lubię Twoje wersy, razem i każdy z osobna -
żyje własnym życiem: kazano jej grać słońce (...) I to
jest zachwycające.
Żeby najbliższe dni były spełnieniem Donno, a rok, w
który wejdziesz zaskoczył cię czymś dlaczego zechcesz
następnych i następnych...
Z całego serca Ci życzę
Przepięknie i refleksyjnie pozdrawiam serdecznie;)
Ciekawa, pięknie napisana proza Danusiu, wybacz, ale
leniwie się podczepię pod komentarz misiako/Małgosi.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło,
a Tobie tylko Oskarów Danusiu życzę :)
Obrazowo, ładnie prowadzisz grę - widzę to wszystko
oczami wyobraźni i podziwiam aktorkę - a autorkę
wiersza pozdrawiam, i składam życzenia świąteczne -
Wesołego Alleluja !
... moim zdaniem rola suflera w tym teatrum spoczywa
na dobrym losie, który, pomaga nam kiedy nasza rola,
za ciężką się jawi...kurtyną jest śmierć, a
diabłem...hm no cóż, to paw którego złe licho wpuszcza
do naszej garderoby, gdy Anioł stóż zaśnie na warcie
pozdrawiam:))
Czy ja mogę coś powiedzieć, rozpływam się w Twoich
słowach...
:)
Donno
Ciepło pozdrawiam, ukłony!
Danusiu...niemy film już tylko wspomnieniem, te unika
do przodu pędzi i dostarcza nowinek...
Święta za pasem, pracy huk...czas na życzenia...
Zdrowych i Spokojnych Świąt...wspaniałej zabawy
sylwestrowej...pozdrawiam serdecznie
Zawsze dobre teksty Twoich
wierszy sprawiają, że coraz
bardziej kocham lirykę kosztem
satyry która przedtem
dominowała w moich wierszykach.
Przyjmij Danuśko serdeczne
życzenia zdrowych i spokojnych
świąt oraz samych udanych dni
w nadchodzącym roku.
Witaj Danusiu
Życie jest sceną, Bóg reżyserem, człowiek aktorem a
diabeł suflerem...i nigdy nie wiemy jaką przyjdzie nam
zagrać rolę, mimo wszystko zawsze trzeba być dobrej
myśli, mieć nadzieje i wyciągać dłonie po Oscara.
Piękny wiersz.
Ściskam Cię gorąco :)
Zdrowych i spokojnych świąt.
https://www.youtube.com/watch?v=uJ0PNGdHGWU
Pozdrawiam Donna Pięknych, Cudownych, Niezapomnianych
Świąt Bożego Narodzenie i Szczęśliwego Nowego Roku.
D D D Danusiu :-)
Pozdrawiam danusiu