walc
"z mokrymi od łez oczami wyobraźni widzę Nasz tanczących walca po parkiecie życia"
podchodzisz do mnie
prosisz mnie do tańca
pąsowy rumienic pokrywa moją twarz
patrze Ci w oczy
są tak błękitne
tone
to walc...
mylą nam się kroki
gubimy rytm
drepczemy sobie po palcach
muzyka cichnie
wyrywam się
nie biegnij za mną
i nie patrz na moje łzy
choć byłeś tak bliski
zapomnij
parkiet był za śliski...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.