walczyc..
bo tak....
Kalendarzowa zima w moim sercu
zaczely sie dni, dni zycia zakretow
gdzie wszystko co proste przepadlo na
chwile
lecz trzeba tak zyc, zyc chyba na sile
i walczyc z tym wszystkim co trudnym jest
teraz
jest wygrac, lub przegrac, jak jeden bez
zera
trzeba wiec ciagle wygrywac te gre
bo smierc, to przegrana a kazdy zyc chce
i biegne tak szybko, do przodu, bez tchu
wyzwanie juz czeka, podejme je znow
i soba badz trupem na zawsze zostane
licza sie tylko kolejne wygrane...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.