Waleczne serce
Po dwóch przeciwnych stronach miłości i
nienawiść
serca mam i rozum by wygrać najważniejszy z
bojów
złu dopomaga zawsze też zazdrość i ludzka
zawiść
prę więc do przodu jak jeden ze
starożytnych wojów
czasem status quo czasem przewaga po jeden
stronie
z miłością mi do twarzy serce bije mocno
jak młot
teraz już wiem że piekło zła już mnie nie
pochłonie
idę coraz szybciej by w końcu marsz
przeszedł w lot
to jakąś wadę uda mi się osłabić czy
całkiem zniszczyć
cnoty wtedy dostaję złoty przepiękny
lśniący blask
walczę i mknę by ten najpiękniejszy sen
swój ziścić
może uda mi się zwyciężyć i wrócić do
wszystkich łask
czasem zło jednak we mnie sił nagle
piekielnych dostaje
licho nie śpi drąży i wszystko co wyśnię w
pył obraca
serce wtedy zimne jak wielkim głazem się
naraz staje
lecz w tych najgorszych chwilach miłość
zawsze powraca
Komentarze (32)
Gdy jest miłośc, to i serce kruszeje, czuje ciepło.
Pozdrawiam jaro
I najważniejsze, że miłość powraca, ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:-)