Wale/n/tynki
:)))) A nich się wali:))))
Moja droga, bój się Boga.
Tynk się wali, myśmy cali.
Murarz jak słup soli stoi,
już niczego się nie boi.
Blade lico trza malować,
zaraz tu malarza wołać.
Malarz w wielką wpadł zadumę,
patrzy bacznie, ręce składa,
nie pomoże tu najlepsza pomada.
Szlifierza wołać, niech oszlifuje.
No, do roboty, bo się marnuję.
Na próżno trudzą się wszyscy spece,
gdy nie ma chęci, nic nie upiecze.
Poprawiajcie Kochani ile się da, może wyjdą cuda:)))
autor
GabiC
Dodano: 2017-02-14 20:08:49
Ten wiersz przeczytano 3024 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Powiadają budowlani spece,
robota nie zając, nie uciece,
trzeba wierzyć w cuda
może obiecany raj zbudować się uda
gdy się zawali mieszkańcom buda. Pozdrawiam
Witaj,
tak - razem ze mną, bo ja często na Beju z lenistwa
używam słowa 'sorki', gdy wypadnie mi literówka.
Ot, zasiałaś swoim wierszem beztroską wesołość i taki
masz komentarz.
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam.
Jest co robić.bardzo fajny wiersz.Pozdrawiam
serdecznie:)
Bardzo zabawne
Fajnie, z humorkiem :)
Miłego wieczoru :)
bez "nie" w drugim wersie.
Tytuł- Wale/n/tynki
"patrzy bacznie, ręce składa,
nie pomoże tu szybka pomada.
Szlifierza wołać, niech oszlifuje.
No, do roboty, bo się marnuję!
Na próżno trudzą się wszyscy spece,
gdy nie ma chęci, nic nie upiecze."- tak myślę.
A Ty rób co chcesz :)))
:))))))))) no to się WALNĘ-ŁO na same Walentynki a
miało byc tak romantycznie sielsko anielsko ...
No cóż w zamian będzie co robic
Ubawiłaś mnie Gabi i zaskoczyłaś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Malarz w wielką wpadł zadumę,
patrzy bacznie,
ręce kładzie już po bokach,
bo myśl wpadła mu do głowy
i w podskokach - glanc pomada!
- biada, panie dziejku biada,
nie pomoże tu olejek ni burak cukrowy, kiej buziuchna
pomarszczona jak wymię u krowy.
Ślifierza by wołać trzeba, niechaj oszlifuje,
podocina, poobcina żeby mogła znów dziewczyna spojrzeć
w lustereczko.
No, do roboty, bo się nam marnuje.
Niechaj majster dopilnuje, by fuszerki
tu nie było.
Już się trudzą wszyscy spece,
wiór pełno dokoła, u dziewczyny inna mina
i cała gotowa.
Ale chęci nadal nie ma, gdzieś uciekła lotna. Nic się
tutaj nie upiecze, mimo, że zalotna.
to będą ręce pełne roboty
pozdrawiam:)
fajnie, wesoło...nie mam chęci do roboty, mam dwie
lewe ręce:) pozdrawiam
Gabi - Kołobrzeg chce się z Tobą skontaktować, a ich
emaile wracają, jak kiedyś moje. Proszą więc Ciebie o
spowodowanie odbioru emaili i chyba przeczyszczenie
poczty, A najlepiej zadzwoń do nich - szefostwo SAP
nr 781 821 163
lub skontaktuj się emailem
email renomastyl@poczta.fm
lub biuroseli@poczta.fm
to będzie sprzątanie ..aż miło ..
To się porobiło,
remoncik aż miło.
fajny remont na wesoło