Walizka
Stał smętny pan z walizką.
Podeszłam po cichutku
i dźwigać mu pomogłam
walizkę pełną smutku.
Otarłam łzy swym ciepłem
i wzięłam go w ramiona.
Miłością dziś, nie smutkiem
walizka wypełniona.
Kalina Beluch
Stał smętny pan z walizką.
Podeszłam po cichutku
i dźwigać mu pomogłam
walizkę pełną smutku.
Otarłam łzy swym ciepłem
i wzięłam go w ramiona.
Miłością dziś, nie smutkiem
walizka wypełniona.
Kalina Beluch
Komentarze (3)
zaczarowana ta walizka,ładnie,pozdrawiam
Wypełniona walizka otuchą. "Otucha" oddaje głosik
I tak wszyscy powinni trzymać