Wątpliwości
Fakt, nie miałam wątpliwości,
gdy mówiłeś o miłości,
podrapałeś mnie za uchem,
zaszłość widać gołym brzuchem.
Teraz wciąż zachodzę w głowę,
jaką pracą nas utrzymasz – obie.
autor
mobo
Dodano: 2009-05-08 11:52:52
Ten wiersz przeczytano 395 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
"Bez pracy nie ma kołaczy" to oczywista prawda - tylko
czy chce, czy nie może jej znaleźć - to zastanawia
mnie najbardziej...
Wątpliwości należy rozwiać, zwłaszcza w tym znamienny
stanie. Na pewno się ułoży jak ułożył się ciekawy
wiersz...
Teraz podzieli pensję na połwę a potem jeszcze na
połowę doda nadgodziny i to będzie zysk dla całej
rodziny.
Pierwsz zwrotka super, druga ciut za oczywista, ale
brawo za trudny temat
Samo życie. Wszystko się ułoży, tak jak ten wiersz.
no, no końcówka jakże oczywista, pozdrawiam :)
nie będzie tak źle utrzyma Was obie...wiersz krótki
ale wyrazisty...i więcej optymizmu...życze powodzenia