Wciąż cie kocham!
na szklanym tarasie
spotykamy się znów głuptasie
ty do mnie szeptem mówiłaś
i mój ciemny umysł rozjaśniłaś
słowem jednym i kochanym
przez ciebie zostałem obdarowanym
nie kończ szeptu swego czynić
bo i ciebie zacznę winić
rozmyśleniom nadszedł koniec
bo zgubiony jest mój goniec
juz nie znajdzie mej kochanej
tej przed domem spotykanej
poszłaś w ciemność rozczerniałą
i odżuciłaś mą miłość okazałą
tyle we mnie jest skromności
lecz za mało jest miłości
pomysl o mnie mój aniele
ja sie wszystkim z toba dzielę
a największą gwiazdką jestes ty
wciąż cie kocham-ja uparty!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.