Wciąż kocham Twój nagi portret.
Wciąż kocham Twój nagi portret
I w rytmie radosnej Miłości
Chcę od Ciebie
Znów tak wiele Miłości.
I również Ciebie
Chcę obdarzyć swą Miłością!!!
Uczucia i Miłość..
To są elementy,
Które nie są do słowami opisania.
Dla Ciebie…
Zrobiłbym tak wiele.
Jednakże wciąż kocham Twój nagi portret
A nie bezpośrednio nagą Ciebie!!!
Ja tak bardzo Chciałbym po Twym nagim
ciele
Się błąkać i spełniać swe zmysłowe
żądze.
………………&
#8230;……………..
Wyciągam rękę
I jest mi jakoś smutno,
Że Ty.. nie wyciągasz.
………………&
#8230;……………..
Zagłębiając się w słonecznych obrazach
Wciąż kocham Twój nagi portret
Twe… oczy są tak bardzo morskie
Zielono niebieskie…
Bez Ciebie tuż obok mnie
Twój… portret po prostu blaknie.
………………&
#8230;…………..
A może w końcu uwiodę Cię
I w… zapnę Cię!!!
I z małymi przerwami na obiad
Ty wiesz, że nie można kochać za dwoje,
Ale…ja wciąż kocham Twój portret,
Portret, który mam ciągle przed oczyma
I dobrze, że obraz z niego
Ku mnie płynie nagi,
Gdyż nie musze ciągle na sto procent
Wytężać zmysły by…
………………&
#8230;………….
Co Ty… mówisz?
Ok. już teraz wiem
Mnie pozostaje tylko kochać Twój nagi
portret
I nic więcej!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.