Wciąż tak samo
Inspiracją była obserwacja udanego małżeństwa. On ma alzheimera.
Spójrz, przecież to ta sama ławka,
przytulaliśmy się kochany.
Bocian pisklęta wysiadywał.
Wciąż nie poznajesz? Zapomniałeś?
Popatrz tam strumień, tafla ścięta,
wiosną dawałeś mi kaczeńce.
Pytasz gdzie ścieżka, skąd przybiegłam,
kiedy chwyciłam cię za serce?
Razem płynęliśmy na fali,
razem zbieraliśmy kamienie.
Rozumiem kiedy mi się żalisz,
że tak ci przykro, bo nic nie wiesz.
Złożyłeś ufność w moje ręce.
Wiem- pozostałam twoją damą.
Teraz pamięcią także będę.
Kocham cię miły wciąż tak samo.
Komentarze (37)
Sympatyczny wiersz, Magdo. Wszystko na głowie kobiety!
:)))
ps. *bocian pisklęta wysiaduje
piękny wiersz, cieplutki wiosenny przepełniony
miłością , niech ta miłość trwa. Pozdrawiam cieplutko.
chyba większość facetów na coś z pamięcią . . . no i z
rozpoznawaniem kolorów :)
piękny wiosenny wiersz pozdrawiam
Ladnie, wiosennie, cieplo:)
Miłość od zawsze na zawsze, przyjemna, lekka,
wiosenna!
Jak dobrze z rana poczytać tak piękny wiersz.. piękny
wiesz..SERDECZNE POZDROWIONKA I MIŁEGO DNIA.