We dwoje...
Pewnego dnia z samego rana,
Gdy wujek zaczął palić fajkę…
Powiedziała do mnie mama:
- Choć synku opowiem Ci bajkę…
…Historia mówi o dwóch drzewach,
Splątanych pod ziemią korzeniami…
Którym jeden tylko ptak śpiewa
gdy dzielą się swymi marzeniami…
A… kiedy niebo cicho płacze…
Spływają liśćmi krople życia…
Bo jedna łza ma wiele znaczeń…
Gdy spojrzysz w dół, a ona znika…
Próbujesz odszukać ją okiem wpatrzony.
Na próżne syneczku twoje staranie…
Bo kiedy z pierwszego liściem spływa
wtulonym…
W drugiego drzewa korzenie się
wdaje…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.