Wędrówka
Pamiętasz te nasze wspólne przechadzki
przyjacielu
Jak razem szliśmy i mówiłeś, że to nie ma
celu?
Ty tam zostałeś. Nadal tam wędrujesz
Nie wiem, co na końcu drogi czujesz
Jak to się dla ciebie zakończyło?
Zostałeś tam, a dla mnie się skończyło
Lecz pamiętam te rozmowy
Pamiętam bicie serca i myśli z twej
głowy
Dla ciebie to się skończyło
Ja poszedłem dalej, choć serce zawyło
Jednak też często tymi ścieżkami
I pamiętam ciebie, choć z oddali
Jak mówiłeś to nie ma sensu
Ja już wiem, że brak nam czasu
Te chwile już nie powrócą
Opisze to wszystko kolejne wersy się
smucą
Ty stchórzyłeś tak ja to widzę
Ja zostałem iść dalej się nie brzydzę
Jednak rozumiem twoje cierpienie
Bo pamiętam jak to było. Nawet teraz myśli
uniesienie
Pożegnania między nami nie było
Ja poszedłem ty dalej z winą
I nadal chodzisz tą samą drogą
Ja wspomnieniami podążam za Tobą
Już czasu nie cofnę
Stamtąd ciebie nie wyciągnę
Tam niczyja ręka nie sięga
Tylko we mnie wszystko cię pamięta
I jak dalej iść przed siebie
Wiem ty chcesz żebym tak szybko nie spotkał
się z tobą w niebie
Komentarze (1)
bardzo mi sie podoba, zaskakuje i uczy. To co lubie