Wena
Przychodzi w nocy
Skuszona głodem
i hektolitrami kawy
Wokół panuje
Nieprzenikniona ciemność
Wdycham
Jednostajny zapach nocy
Słyszę jak się skrada
To ona
Zdradliwa wena.
autor
little_angel
Dodano: 2009-02-24 14:05:56
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Czasami jest czasami jej nie ma, taka jest własnie
zdradliwa wena...zazwyczaj przychodzi
niespodziewanie:)