Westchnienie
Siedzę sam,
Dźwięki w dłoniach mam,
W głowie pustkę,
Nie ma Cię…przy mnie…
Cisza wokół,
Ja szaleję…
Chciałbym biec do Ciebie
Może przyjdzie taka chwila,
Że się przy mnie zatrzymasz
Nie potrzeba będzie żadnych słów,
Zbędnych myśli…
Gestów...
Lecz to tylko me marzenie,
Tak daleko jest spełnienie
Jedno tylko się nie zmieni…
Pozostaniesz mym westchnieniem…
autor
Marcinska
Dodano: 2007-08-29 10:00:18
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.