Weź mnie w swe mocne ramiona
Weź mnie w swe mocne ramiona
Przygarnij czule do piersi
Dotykiem zaczaruj
Ogrzej oddechem
Słowami szeptanymi do ucha
Zniewól
Palcem strąć z powiek obawę
I w swojej miłości do mnie
Upewnij
A potem wplącz niecierpliwe palce
W kosmyki włosów na głowie
Wpłyń ciepłem w ich miękki aksamit
Który odbija się refleksem
Od zwierciadeł twoich oczu
Utul mnie najczulej jak umiesz
I ukołysz do snu całą
A ja będę ci zawsze oddana i wierna
Będę twego serca panią !
Tylko muszę mieć tą pewność
Że gdy świt nastanie
Ty przy mnie wciąż będziesz . . .
-------------------------------------
Sny kolorowe wlewam
Pod twoje zmęczone powieki
Sny których opowieść łagodna
Jak delikatna jedwabiu wstęga
Bierze w czułe objęcia umysł i ciało
Które potem z sobą powiedzie
W krainę spełnionych marzeń
W której ja na pewno będę . . .
. . .dla ciebie na zawsze . . .
Robert Kruk, 28.06.2006r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.