wiadomości
Za ekranem telewizora
wczorajszy uśmiech się schował,
smutek zabija
wszystkie dobre dusze,
szczęście po kątach ucieka,
nadzieja została za drzwiami,
miłość wciąż jeszcze czeka
cierpliwie schowana
w rogu poduszki.
Zbyt wiele...
Ciężar nie do zniesienia
nic nie daje,
a wszystko zabiera.
Chcę, by śmiech
odbił się od ścian,
oczy rozbłysły.
Wyciągnę kabelek,
ocalę świat.
autor
anatea
Dodano: 2011-01-28 10:10:45
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Spryciula...ja też tak chcę :)
Gdybyż świat dało się ocalić wyciągnięciem kabelka!!!
Dobrze pomarzyć.
Mówią że dzień bez śmiechu jest stracony a nas karmią
tymi nieciekawymi wiadomościami na okrągło,
pozdrawiam.