Wiara
Wiara...
ludzie różnie nazywają ją,
dla mnie jest wszystkim, co mi
pozostało,
w worku z nadzieją miejsce w mojej duszy
długo utrzymają,
bo dzięki nim w końcu coś mi się udało.
Więc idę naprzód z głową uniesioną w
górę,
zakopię moje błędy, wykopię wielką
dziurę,
bo wierzę, że moja wiara potrafi latać
wysoko,
w morza bezkresach zanurzyć się głęboko,
kawałek po kawałku wedrzeć się do mojej
duszy,
i sprawić że w pogoni nic mnie już nie
ogłuszy,
w pogoni za szczęściem, marzeniem,
uśmiechem,
moje myśli nie będą już tylko cichym
echem.
każda chwila jest bezcenna...
wszystko zamieni się w popiół...
krwi, potu i łez studnia bezdenna...
wszystkie sny działające jak opium...
mimo to, pozostaje jeszcze ona...
niczym łza jeszcze nie uroniona...
wiara...
Komentarze (3)
Wiara daje nam siłę. Kto ją w sobie posiada może
dotrzeć tam, gdzie inni nawet nie sięgają w
marzeniach. Pozdrawiam:)
Swietny! Nic dodac nic ujac
bardzo ładny wiersz osobiście drażni mnie tylko
//ludzie różnie nazywają ją,// zamnieniła bym na
_ludzie różnie ją nazywają_ pozdrawiam