Wiatr
Wiatr w ogrodzie piosnkę grał
Deszcz wtórował mu z ochotą
Wstało słońce dało żar
I nie było sprzeczki o to
O złamane astry fioletowe
O te gruszki pozrzucane z drzewa
O te śliwki już gotowe
I drabiny już nie trzeba.
Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2014-08-07 16:53:27
Ten wiersz przeczytano 711 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Dobrej nocy Iwonko:-)
Pięknie o wietrze!
Miłego wieczoru:)
wiatr to był i jest psotnikiem
nie lituję się na nikim:)))
pozdrowionka...
Fajnie sie to czyta:-)
Wiatr pomógł przy zbiorach i drabiny nie trzeba było
targać.
Fajny pomysł na wiersz. Miłego dnia.
A to psotnik wiatr,fajnie w sadzie grał i przysługę
sadownikom
swoim dzięki temu dał:)
Bardzo fajny,lekki wiersz,dobrze się go czyta:)
Miłego dnia życzę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
...i bardzo smuci sie akacja, lecz gdy zapada noc i
nawet...jakos tak bylo dalej o tym wietrze
gitarzyscie:)
Pozdrawiam, Iwonko:)
....pogra odchodzi i nie wraca...
pozdrawiam :))
Wiatr to jest taki gitarzysta...
:))
Dobry cieply wiersz pozdrawiam