Wiatr nadziei...
Liściem ja
na szarym chodniku
lekko żółtym
z odcieniem czerwieni
Potrzebuję wiatru...
Podeptał mnie ktoś
kolejny raz
zbawienny deszcz
zmył ze mnie piach
Przecież pasuję do bukietu
w glinianym wazonie...
Osoba z beja..napisała mi ,że pisanie wierszy to nałóg...i miała rację...
autor
Herbaciana Róża
Dodano: 2010-02-20 13:44:38
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Deszcz zmyje wszystkie nasze wstydy i winy..Letni,
ciepły i oczyszczający..Główka do góry..A gdy źle -
pisz.. M.
Zgadzam się z fantasmagorią. Bez pierwszej zwrotki
wiersz robi się leciutki i porywa. Pozdrawiam
serdecznie.
Pasujesz, pewnie ,że pasujesz, refleksyjny,
pozdrawiam:)
Zbawienny wiatr, poderwie, deszcz zmyje. można wracać
do wazonu. ładnie, podoba mi się, pozdrawiam.
smutny wiersz,nie poddawaj się...
Dobry, sensowny i wymowny wiersz :) Pisanie wierszy
przynajmniej dla mnie to życie :) pozdrawiam
przyprawiłaś mnie o zadumę tym dobrym
wierszem........"liściem ja"..."potrzebuję wiatru"
i pasujesz do bukietu......już Cię lubię...
rozumiem że TO ma mieć wartość terapeutyczną?
pierwsza strofa do kosza i to bez żalu
i bez niej, to nawet miły wierszyk sie z tego robi:)
wyczuwam w tym wierszu samą siebie.pozdrawiam