Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wiatr pachnący odnalezieniem....

to wszystko jest we mnie, we śnie. weź mnie.
zajmuję mało przestrzeni, mniej niż nadlatujący październik.
zobacz, już puszcza siwe smugi, dymy. jątrzymy rany, a on
skrzydłami miesza powietrze, kluczy i umniejsza blasku.
kołatka coraz zimniejsza - (nie dotykaj językiem - szczypie).


wejdę za dnia, pod skórę, pod piórem mam resztę światła.
starczy na zimę, na imię. srebrem rozpalimy jedność.
ważę mało, uważam więcej na dziuple wymoszczone wiatrem.
gdzie opuszczone myśli wilgną i mrą z niedokończenia.
a przecież na sen, na sennik jeszcze nie czas.


wszystkie drogi na skróty ślepną. po omacku dotykają dna.
a ja, w połowie szklanki z liściem ratunkowym - wołam:
stań się moa, skrzydła to nie wszystko, ważne jest siedlisko, przystań.
przystań, mam dużo miejsca na przyszłość, na 'bezgrosz'
i świeżo zaparzony świt dla ptaków. nie odlatuj.


23.09.11.

w miejsce '...' - kursywa.

autor

nieta

Dodano: 2011-09-24 08:58:20
Ten wiersz przeczytano 736 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

ambre ambre

SUPER!!!

ula2ula ula2ula

wiersz żywe słowo Intymność Dobry napisany wyobraźnią
plastyczną i logiczną Jest dobrze i pięknie:)
Pozdrawiam

Kornatka Kornatka

Dla mnie wiersz to prośba o niesamotność, o otwarcie,
dostrzeżenie serca w peelce i nadzieji,
ze jeszcze miłość może wszystko zmienić, że jeszcze
może być tak ciepło, jeszcze może być pięknie.
Tak rozumiem wiersz, który nie jest łatwy, a muszę
powiedzieć, że jeszcze nikt tak tutaj nie pisał, w
takim stylu i tak ciekawie, no nie wiem, może nie
pamiętam, annaG chyba tylko.
Pozdrawiam:)

sareneczka sareneczka

Czytając wiersz, próbuję zrozumieć, co autor chce
powiedzieć, wykrzyczeć w swoim utworze. Interpretacja
jednego utworu, może być różna i to jest w poezji
piękne. Tak owoż Twój wiersz odbieram jesiennie -
zimowo. Natomiast ciepło to kołatka, dom a za
drzwiami, za drzwiami właśnie sielanka.

Isana Isana

Nieto wiersz jest trudny z pozoru, czytając go
zobaczyłam wrota z kołatkami, kiedyś kołatano nimi i
czekano aż otworzą bramy. W dalszej części wiersza
jest stabilna przystań i nadzieja na lepsze jutro.
Może się mylę, ale tak czuję. Pozdrawiam :)

krzemanka krzemanka

Bardzo ciekawie napisane. Przeczytałam z
przyjemnością. Trzecia strofa podoba mi się
szczególnie - piękne nawoływanie. Pozdrawiam

krokus krokus

ech...
aż chce się otworzyć okno świeżo zaparzonym świtem i
zakrzyknąć: nie odlatuj!
Smaczny wiersz.

nieta nieta

krater23, peelka tylko prosi, żeby się stał moa. On
nim nie jest. Dziękuję za wgląd. Pozdrawiam:-)

nieta nieta

Polaku, wiersz do kilkakrotnego czytania być może.
Jednak poprzez użyte rekwizyty, łatwy do odczytu.
Narratorem jest peelka, to ona chce wejść pod skórę.
Mao, już w tytule naprowadzacz - to wymarły ptak
(nielot). Ludzie z zamkniętymi dzrzwiami do 'serc' -
wiszą na nich zimne kołatki (te zazwyczaj z żelaza)
dotykałeś kiedyś zimnego żelaza językiem? nie
próbuj;-) Całość odczytałeś zgodnie z poszlakami i
moim zamiarem. Dziękuję. Wszystkim czytającym również.

Lolcio Lolcio

Ciekawy tekst, przeczytałem z uwagą, a także i z
przyjemnością. Nie jest to poezja ława, ale to może i
dobrze, także i my czytający będziemy się tu rozwijali
poetycko. Pozdrawiam!+

Polak patriota Polak patriota

Nieta, nie gniewaj się, ale nie dam głosu. Po prostu
nie rozumiem treści wiersza.

Polak patriota Polak patriota

Trudny wiersz. Jak go rozumiem? Coż - jesień to raczej
pora roku w której ogarnia nas melancholia. I dlatego
oze wołanie peelki - weź mnie - jest po części
odbiciem jej nastroju.Kołatka jest dla mnie tutaj
niezrozumiała. Szczypie w język? A co to może być?
Proszę o wyjaśnienie. Kto wejdzie za dnia pod skórę?
Chłód? To raczej coś a nie kto. Stań się moa również
nie rozumiem. Może chodzi tu o ptaka, który szuka
dziupli? Siedliska? Przystani?. Jak widzisz, mam
szereg wątpliwości, bo nie bardzo rozumiem przesłanie.
Pozdrawiam serdecznie.

siaba siaba

To zachwycajacy wiersz.Czytalam trzykrotnie delektujac
sie kazdym slowem.Mysle,ze jeszcze do niego wroce.Nie
odlatuj!Pozdrawiam serdecznie+++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »