Wiatrowe pieszczoty
Od adagio wiatr zaczyna
wiosennymi pieszczotami
coraz szybciej kręci młyna
dmie ciepłymi podmuchami
lekkim wiewu szeptem muska
wciska się w rozpiętą bluzkę
patrzy w oczy jak do lustra
cichnie jakby nagle ustał
to jest tylko przycupnięcie
bo już chwycił rytm allegro
i zakręcił się na pięcie
gwiżdżąc swą muzykę przednią
no to brnie w te szybsze wiewy
allegro vivace bryka
słodkie są te jego śpiewy
całym sobą mnie zamyka
Ciepłemu wiatrowi..
Komentarze (26)
Wiary jak dźwięki się rozchodzi...cichutko do górnego
allegro...tak teź i eiodna czyni...niemrawo po
całkoeity wybych i rozeój źycia w każdej postaci...
pozdrawiam serdecznie
Ladnie.Lubie wiatr.
Przy Twoim nicku ten wiersz moźnaby uznać za
sztandarowy:)
Co myślisz o zamianie drugiego "jaka"
w trzeciej strofie na "swą" lub inaczej? Miłego
wieczoru:)
Ślicznie:)cieplutko:)
Pozdrawiam:)
Przyjemny podmuch :)
lekko radośnie z wiaterkiem ku wiośnie - ciepły
melodyjny wiersz:-)
pozdrawiam:-)
Taka jest pieszczota wiatru wiosennego, wciska się za
dekolt, szarpie na całego, falbaniaste spódniczki do
góry podrywa, a na strunie stringów miłośnie
przygrywa...
Piękny wiersz o wiaterku, ale u mnie to dzisiaj
oszalał. Pozdrawiam serdecznie.
Na razie to tylko wiersz. Ale już niedługo - mam
nadzieję - spotkam taki wiatr na ulicy.
Wiatr chyba jest twoim ulubieńcem. Tak ciepło przewija
się w wierszu. Z przyjemnością go przeczytałem. + i
Miłego wieczoru.
Nie ma to jak ciepły wiatr na wiosnę, który już nie
ziębi a jedynie pieści człowieka. :)
Pozdrawiam poświątecznie.
A w zbiorze moich wierszy mam dla Ciebie „ciasteczko”.
:)