"Wichrowe Wzgórza" -...
"WICHROWE WZGÓRZA" - REINTERPRETACJA
Osoby:
Heathcliff
Upiór Katy Earnshaw
(Noc. Bogato urządzona sypialnia.
Naprzeciwko szerokiego, drewnianego łoża
okno bez firan. Grube zasłony nie
zaciągnięte, spięte po bokach. W łóżku,
leżąc na wznak, smacznie śpi Heathcliff. Za
oknem lewituje upiór Katy Earnshaw)
Upiór Katy (włosy rozwiane, szalony wzrok;
przymilnie, zawodzącym głosem):
Heathcliffie, najdroższy! To ja, twoja
Katy! Wróciłam, by na zawsze być z tobą.
Wpuść mnie, proszę!
Heathcliff (twarz wykrzywia mu grymas,
przekręca się na bok, naciąga wyżej
kołdrę).
Upiór Katy (głośniej niż poprzednio):
Heathcliffie, kochany! Zimno tu na
zewnątrz, otwórz okno!
Heatcliff (jęczy, zakrywa głowę
poduszką).
Upiór Katy (stukając pięścią w szybę):
Heathcliff, do diabła! Otwieraj!
Heathcliff (kuli się, jeszcze szczelniej
owija w pościel; zaczyna nucić jakąś prostą
melodię; robi to tym głośniej, im głośniej
Upiór wrzeszczy i stuka w szybę).
Upiór Katy (z wściekłością):
Otwieraj, ty oziębły skurczybyku!
Heathcliff (nie wytrzymuje, wstaje z łóżka;
rozczochrany, bosy, w niebieskiej,
flanelowej piżamie w białe chmurki
niespiesznie podchodzi do okna, za którym
Upiór zaczyna intensywnie gestykulować w
mieszaninie gniewu i radości).
Upiór Katy:
No, wreszcie!
Heathcliff (spokojnie odchyla jedną z
zasłon i naciska ukryty za nią przycisk w
ścianie; po zewnętrznej stronie okna
zaczyna się opuszczać metalowa roleta; im
niżej opada, tym bardziej przytłumione i
ciche stają się krzyki Upiora; Heathcliff
odwraca się i równie niespiesznie, co
poprzednio wraca do łóżka; mości się i po
chwili zaczyna chrapać).
KURTYNA.
Takie rzeczy przytrafiają się ludziom, którzy słuchają Kate Bush ;)
Komentarze (2)
To jest świetne i zabawne:) i tylko szkoda że takie
krótkie:)
Dobre :) Najbardziej podobają mi się didaskalia :))