Z widokiem na południe
Lubię, gdy w poranną ciszę
wpada miękkie rozszeptanie.
Kiedy ręce (o sen bliższe)
zaczynają
wolny taniec.
Zanim słońce, przez zasłonę,
pierwszym błyskiem oczy muśnie.
Siódme niebo przeludnione.
My dla siebie
mamy ósme.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-08-28 07:11:32
Ten wiersz przeczytano 3975 razy
Oddanych głosów: 98
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (121)
cudne strofy
pozdrawiam:)
pięknie
Swietny, pelen ciepla, Slonca i Milosci rezszeptanej,
wiersz.
Pozdrawiam rowniez cieplo, Zisiaczku.:)
rano jednak człowiek żwawszy i więcej mu się chce:)
Pozdrawiam:L)
Ewo, milutko :)
Jutta, Alfonsa, Ju-li-an, Zenek, Joanna :)
Miło Was widzieć. Dziękuję za poczytanie :)
Ładnie... cieplutko... Miłego...
Ach jak cudnie "z widokiem na południe' Pozdrawiam
Serdecznie
... aż w ósmym niebie. Pięknie! Pozdrawiam cieplutko.
i tak trzymać , "poranne rozszeptanie" nadaje całemu
dniu smak snu :)
super, nic ująć dzięki za korki
Ładnie i pomysłowo:)
cudny:) uwielbiam Twoje wiersze Zosiu są tak
delikatne! ech...
Oleńko :)
Mariatku :)
Bożenko, wtrącaj się, wtrącaj. I kropa :))
Basiu, dziękuję :)
właściwie pointa wyjaśnia wszystko wiersz płynie
Pozdrawiam serdecznie:))
sorry za wtracenie, ale akurat widze wpis mariat,
jest ok, /zanim slonce (...) oczy musnie. Kropa:)