Więcej niż śniadanie
Pożeram wzrokiem łapczywym
frykasy, delicje, specjały,
najrozmaitsze łakocie,
i kształtów ideały.
Przygotowałem konsumpcję
z finezją i starannością,
by pobudzić apetyt,
nastrojową bliskością.
Śniadanie końcem szczęśliwym
wieczornej biesiady rozkosznej,
grą na komórkach zmysłowych,
ucztą w sferze miłosnej.
Komentarze (34)
Apetyczny wiersz...pozdrawiam;)
Prawdziwe uczucie jest smaczne i ma swój własciwy
klimat pożytkuje się z apetytem o czym swiadczy
nniejszy wiersz
po z d r a w i a m
Wiersz z podtekstem erotycznym. Jednak nie jest on
wyuzdany. Wszystko podane subtelnie i z wielkim
wyczuciem.
Wiersz czyta się dobrze.
Jest takie powiedzenie że najlepiej trafić do serca
przez dobre jedzenie
Temat tego wiersza uzmysławia czytającemu
jak miło po dobrym jedzeniu poszukać szczęścia
Na takie wspaniałe śniadanie i mnie przyszedł apetyt
na coś więcej.
Jakżesz zgrabne Twoje słowa ...
Śniadaniowy erotyk :) Bardzo oryginalny i ciekawy
hmmm...interesujące;) pozdrawiam serdecznie.
Smaczny i apetyczny wiersz, bardzo mi się
podoba.Pozdrawiam serdecznie.
Podziwiam, ja najwyżej do podkurka mogę dotrwać ;)
no to 'konsumpcji' ci tu dostatek, kto wie - może
zaskoczy jeszcze was obiadek!
ciekawy erotyk, po upojnym nocnym zbliżeniu, ranek
również wspaniały, a wszystko opisane w formie
konsumpcji. Bardzo ciekawy sposób opisu odczuć.
Pozdrawiam :)
pewnie, więcej niż śniadanie...później lepiej
smakuje...
Śniadanie z wyobraźni Piękne :) Pozdrowienia
Puk - puk..Czy jest tu suchy chleb dla konia? :)..Eee,
pewno nie..toż to uczta..frykasy i babki..razem z
bielizną :).. M.