Więcej w sobie mamy złego
Kiedy tworzył nas pan Bóg,
to przyłożyć się on mógł.
Nie przymykać sennie oczy,
i w tym trudzie coś przeoczyć.
Bo brakuje nam wciąż czegoś,
czegoś mamy wciąż za mało.
Więcej mamy w sobie złego,
coś z dobrocią nie zagrało.
Może Bóg kiedy nas tworzył,
utopijne rzucę zdanie.
Jakąś strawę kwaśną spożył,
co popsuło mu stwarzanie.
Bo brakuje nam wciąż czegoś,
czegoś mamy wciąż za mało.
Więcej mamy w sobie złego,
coś z dobrocią nie zagrało.
Wciąż brakuje w nas dobroci,
złości mamy aż w nadmiarze.
Najwyraźniej Bóg tu sknocił,
instalując przebieg zdarzeń.
Bo brakuje nam wciąż czegoś,
czegoś mamy wciąż za mało.
Więcej mamy w sobie złego,
coś z dobrocią nie zagrało.
Komentarze (7)
Aby zaistniało dobro, bez zła się nie obędzie, jednak
dobro je przezwycięża.
Pozdrawiam serdecznie.
Zagrało... Zagrało... Trzeba tylko naoliwić własną
"wolną wolę" ;-)))
Dobra jest bardzo dużo, tylko mało o tym się mówi.. :)
Dobro jest w nas i wśród nas, tylko go nie dostrzegamy
i nie doceniamy...Pozdrawiam Tadku :)
Myślę, że i dobra i zła w nas jednakowo, tylko zło
bardziej espansywne.
Pozdrawiam
jeśli mam brać z przykładów wokół mnie- to skłaniam
się do twierdzenia, że więcej w nas dobrego.
Pierwsza strofka moim zdaniem do poprawki, bo
merytorycznie jest niewłaściwa.
W drugiej, czwartej i szóstej strofce po 2 "wciąż"-e
przydałoby się po 1 wyrzucić.