Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiecznemu

Ja i Ty
Odwieczni kochankowie...
dostrzegam to wtedy gdy jest zwykle za późno.
Oczy widzą Cię gdy kończy sie burza
i zaczyna ta głupia cisza, ta zewnętrzna
bo wewnątrz
Wewnątrz cisza jest hałasem, jest krzykiem.
I właśnie wtedy biorę Cię w ramiona,
i tylko Tobie wierze, tylko Ciebie kocham...
Patrzę jak głaskając uległą kartkę,
przenosisz mój krzyk w taki cichy sposób,
w takim delikatnym szumie.
Odnajduje w Tobie przyjaciela,
gdy kolejny raz przyjaciele zawodzą.
Odnajduje siostrę
Gdy nawet mama nie odbiera fali.
Odnajduje w Tobie świat
ten lepszy. Ten znany.
Gdy świat patrzy na mnie jak na zbrodniarza...
Tylko Ty tak na prawde mnie znasz
wiesz, którymi śnieżkami lubię chodzić
wiesz, jakich słów lubię używać
jak kocham i jak nienawidzę
co umiem a na co jestem tępa
Wiesz w co wierzę.
A ja nadal Cię nie doceniam
Zostawiam Cie samego, bo jestem porywcza...
I, nie doceniam innych, a tym bardziej siebie.
Żałuję. Żałuję bardzo marnowania talentów.
Ciągłego wstydu i tremy.
Wiesz o tym zawsze pierwszy i jedyny.
Byś mnie pokochał, nie musze udawać, wyglądać.
Nie musze cierpieć żebyś spojrzał mi w oczy.
Nie dorastam Ci do pięt...
Mój powierniku.
A jednak jesteś na mnie skazany.

autor

Ramona

Dodano: 2006-08-29 18:29:35
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »