Wieczny sen
Znów sidła zastawiła.
Wpadłeś w nie niepostrzeżenie.
Już się nie wyrwiesz-zwyciężyła,
chociaż nadzieja wielka była.
Jakoś nie przyjmuję do wiadomości
tej złej, dla żyjących nowiny.
A teraz pytam:
Czy już dotarłeś do raju bram?,
Powiedz, co zastałeś tam?
A może w nocy
przyjdziesz po cichutku,
powiesz na ucho co i jak.
A może pomachasz tam z wysoka.
Będę wyglądać, czekać na znak.
A teraz śpij wiecznym snem,
Wołam do Ciebie, dobranoc. Amen
autor
GabiC
Dodano: 2017-12-02 05:57:25
Ten wiersz przeczytano 1813 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
Dziadku Norbercie dziękuję bardzo.
Dobrej, spokojnej nocy.
Pozdrawiam serdecznie!
Współczuję...przytulam GabiC
współczuję Gabi :(
Spokojnej nocy Gabrysiu.
Jakże mi smutno. Ile razy ja przeżywałem takie chwile.
Jak bardzo Cię rozumiem i współczuję.
Pozdrawiam. Spokojnej nocy...
Kochani...!
Z całego mojego serca
Wszystkim i Każdemu z osobna
dziękuję za odwiedziny,
zostawione słowa, pochylenie się nad tekstem.
Tak, ciepło i bezpiecznie
w Waszych ramionach.
Dziękuję!Dobranoc!
Pozdrawiam serdecznie!
smutny szczególnie gdy ktoś niespodzianie odchodzi...
przytulam i współczuję:-(
pozdrawiam
Tak, czasem tak niespodziewanie się
zjawia...wszystkich zaskoczy...a ci co opłakują,
pytają...dlaczego i długo pytanie błądzi we
wnętrzu...smutny wiersz Gabi...tylko przytulić i pomóc
łzy ocierać...pozdrawiam
Witaj Gabi:)
Zawsze jest trudno pogodzić się ze stratą bliskiej
osoby.Choć może i nawet nie każdy się pogodzi:)
Pozdrawiam:)
Poruszył, też przytulam Gabi,
bardzo mi przykro.
Bardzo interesujący, wymowny wiersz na trudny temat,
pozdrawiam :)
Przyłączam się do przytulających
pzdr
... poruszył... współczuję..
Współczuję.