Wieczór
Spędzam z powiek codzienny kurz
Codzienny pot,już wieczór...już lepiej
Dzień płynie we wczoraj
Wieczór tchnie jutrem
Nadzieją,lękiem, może Tobą...
autor
tomektkl
Dodano: 2010-12-22 17:36:18
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
lekki zwiewny jak zefirek... ale coś w nim jest
...pozdrawiam
"Nadzieją,lękiem, może Tobą.." :))
Hmm,rozmarzony...
nie ma co ukrywać - potrafisz tworzyć klimat, lekko i
bez wysiłku wprowadzasz w marzenia :-)
a ja nic nie zmieniłabym... i dlaczego Ty mi to
robisz?? :):P pozdrawiam
Zmieniłabym trzeci wers, bo "zgrzyta",np."wczorajszym
rytmem",całkiem ładna myśl..