Wieczorem jesteś
Lubię wieczory
bo wtedy jestem tak blisko ciebie
w myślach dotykam twoich dłoni
które wędrują po mym ciele
Wieczorem jesteś
i czuję miękkość twojej twarzy
znów słyszę słowa cicho szeptane
że jesteś, że pragniesz, i że zostaniesz
W osłonie mroku jesteś najdłużej
chcę cię zatrzymać do bladego świtu
czas szybko biegnie, za szybko dla mnie
nie chcę pośpiechu
Cała w marzeniach wieczorem jestem
w miękkiej pościeli tulę twój dotyk
chcę jak najwięcej z ciebie zatrzymać
i czekam na powroty
Komentarze (24)
Delikatne, ale wymowne wersy!
Pozdrawiam :)
Rozmarzone pragnienie, końcówka super "chcę jak
najwięcej z ciebie zatrzymać"
Pozdrawiam serdecznie :)
Piekny wiersz roantyzm i pragnienia
Bo kiedy kochasz to pragniesz by miłośc była na
wyciagnięcie dłoni tuląc do serca szeptała magiczne
słowa i unosiła do nieba
Pozdrawiam serdecznie
Z największą rozkoszą przeczytałem wiersz:)
Pozdrawiam:)
Ladny cieply, rozmarzony wiersz, pelen pragnien.
Marzenia nelezy spelniac, by bylo milo.:)
Pozdrawiam.
Jak się kocha to wciąż chce się więcej i więcej i
dłużej...:)
Podoba mi się
Pozdrawiam :)
Pragniesz przedłużać te chwile,
tęknota za tym co kochane i miłe.
ładnie zmysłowo pozdrawiam
Ładnie sensualnie :-)