Wieczorny obrazek
Przelatują wrony przez ciemny skrawek
nieba,
krzycząc przeraźliwie- wolność!
Podmuchem skrzydeł łaskoczą osowiałe
drzewa
wokół swych ukrytych gniazd krążąc.
Szydzą z ludzi, których nie unosi
nieokiełzany wiatr,
może tylko marzenia i posmak przygody,
ale to właśnie ludzie chcą poznawać i
zmieniać niedookreślony świat
łamiąc przyrody tajemne przeszkody.
Wolni na ziemi jak ptaki na niebie
jesteśmy
zniewalani przez siebie nawzajem,
zależni od samych siebie
w pułapce pragnień stających się
niespełnionym rajem?
Komentarze (1)
Wiersz bardzo dobry. Przybliża prawdy dnia
codziennego, o których jakże często zapominamy.....