WIEDEŃ ( cz. 2)
Urzekły opera wypełniona po brzegi
freskami obrazami oraz popiersiami
scena i ekskluzywna środkowa loża
skłaniając do zakupu płyt z operami
które oglądamy ciesząc się życiem
a przy krążku z rozkosznymi walcami
tańczymy patrząc w serce miłości.
Belweder z boskim ogrodem francuskim.
Budynek parlamentu z piękną fontanną.
Zjawiskowy dom bez linii prostych
z wyrastającą roślinnością na nim
i pomalowany ładnie różnymi barwami.
Park miejski gdzie tuląc się do siebie
kręciliśmy się w kole diabelskiego
młyna.
Gmach Ratusza z dwiema wysokimi wieżami
-
na jednej z nich posąg Żelaznego
Człowieka.
Muzeum Sztuki z kolekcją Habsburgów
dziełami Rubensa Rembrandta Rafaela.
Muzeum Historii ze zbiorami minerałów
kamieni szlachetnych szkieletów
dinozaurów.
Smakowały sznycel z cielęcego mięsa
podany z cytryną i sałatką warzywną
makaron ze szczypiorkiem i cebulką
wołowina z frytkami w sosie z chrzanu.
Knedle z morelami w bułce tartej z
masłem
tort czekoladowy Sachera z bitą śmietaną
ciasto orzechowo - porzeczkowe z syropem
i pachnąca lemoniada z wody cukru oraz
ziół.
Komentarze (48)
AMOR1988, cieszę się, że się podoba, dziękuję i
pozdrawiam ciepło.
Wiersz mi się podoba.
Wiedeń ten wiele letnich i zimowych wspomnień mi
przywołuje.
Las i wstęp do niego zamknięty - węże.
Grażynko, bardzo dziękuję, to niezapomnienie doznania
piękna i siły muzyki, pozdrawiam ciepło.
Też bym chciała być w operze wiedeńskiej, posłuchać
walców Straussa.
Pozdrawiam serdecznie, z podobaniem dla wiersza,
Kaziu.
aTOMash, Pospolity, dziękuję bardzo i pozdrawiam
serdecznie, spokojnej nocy.
aTOMash, Pospolity, dziękuję bardzo i pozdrawiam
serdecznie, spokojnej nocy.
Wspomnienia zawsze dają projekcję. Czytałem z
podziwem.
Musze przyznac ze Twoje wspomnienie sa tak samo
smaczne jak i piekne...:)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam serdecznie.
Kropla47, M.N., Gminny Poeta, Zosiak,
Piorónek zbójnicki, fatamorgana7,
tarnawargorzkowski, dziękuję bardzo za odwiedziny,
sympatyczne komentarze, refleksje, pozdrawiam ciepło,
miłego dnia.
słowa płyną jak lawa wszystko się w głowie układa i
tęskno za tą wolnością i podróżowaniem
I znów z przyjemnością tonę w atmosferze Wiednia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Osobiście! Z całej, ładnej treści, przypadła mi do
gustu czwarta strofka!
Pozdrowienia dla ciebie.
Ładne wspomnienia :)
Ładnie brzmi. Ciekawe jak smakuje? Pozdrawiam z
plusem:)))