Wiele
Wiele alej w moim sercu
nie wie człowiek dokąd iść
czy w szarości w trupim miejscu
czy z ciężarnym losem wzwyż
Wiele tęsknot wieczór rzeźbi
na samotnych dumań tle
w poskładanych kątach z cieni
w wystukanym zwiewnym śnie
Wiele pragnień, lęków, modlitw
by odnaleźć królestw strach
gdy za czasem czas tak goni
w rozbłyszczanych chmurnych łzach
autor
Uranos
Dodano: 2006-12-20 20:13:45
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.