Wielki
Gdybym chciał zlikwidować grzech ... jak mam to zrobić ..czy ktoś podpowie mi .
Wielki grzech
jaki jest
powiesz mi
chciałbym poznać jego też
czy przyjemny czy wykwintny
gdzie go szukać
do których pukać drzwi
o przepraszam pomyliłem się
może gdzieś na łące spotkam cię
przeszedłem wiorsty dwie
oczy przecieram ze zdumienia
a tu wychodzi ona z cienia
przede mną stoi
i niczego się nie boi
rozebrana jest do naga
piękna ta diablica jak łania
o jaka kochana
wabi mnie od samego rana
oczy błyszczą jak iskierki
proponuje różne gierki
rozpędziłem się szalony
wpadłem jej w ramiona ogłupiony
słyszę szept kocham cię
nie dowierzam
to głos mojej żony
czy to jest grzech
chyba jestem szalony
Autor Waldi
a może muszę zlikwidować żonę ..przecież ożeniłem się z obcą kobietą ..czy to jest grzech ..
Komentarze (15)
Witam,
Czajkowskiego lubię, ale ten koncert uwielbiam.
Dziękuję za przypomnienie.
W odniesieniu do wiersza j/w masz szczęście, że jesteś
wierzący - zawsze możesz sie wyspowiadać, albo daj
wiersz do przeczytania żonie, może da Ci
rozgrzeszenie.
Pozdrawiam.
:-) :-) :-) ależ waldi z żoną nie, ze mną tak, to
byłby grzech:-) :-) :-)
Miłego:-)
Waldi jesteś WIELKI :) Twoje wiersze zawsze napawają
mnie optymizmem i dobrym humorem
Kurcze i pomyslęć że ja też popełniłam ten grzech ;)
Pozdrawiam pogodnie Waldi i z uśmiechem życzę
romantycznej nocy w raminach Żony ;)
niestety nie jestem w stanie Tobie pomóc - ale
pamietam
ze Moja mama wyszła za mąż za mojego Tatę - a ja
.....hihihihihi
pozdrawiam
super...my też mamy menopauzę;):) pozdrawiam
...Waldi...co sen niesie, to w sercu się rozwija....
uważaj...choć Jadzia już nie lania...ma jeszcze co
nieco...skusi i zgrzeszy...z Tobą oczywiście.
A ten dopisek u dołu...to jest dopiero grzech...
nie zlikwidować...jedynie wymienić...powiem Jadzi o
zakusach... pozdrawiam serdecznie
Nie da się wymazać z pamięci swoich grzechów, często
nieświadomie ranimy się wzajemnie, ale jeśli nie masz
na sumieniu z rozmysłem wyrządzonych krzywd
komukolwiek to na pocieszenie powiem, że możesz spać
spokojnie. Miłego dnia życzę.
umie kusić żona,,,pozdrawiam :)
Taki grzech to nie grzech-bo jeśli wszystkie żony
miałyby być grzechem...
Miłego.
od kiedy to kobieta jest grzechem ? :))
Ładnie
Jak żonka to nie grzech.
...witam...odzyskałeś głos...tak z rana
Zawsze z przyjemmoscia czytam pozdrawiam
Dobranoc .. idę spać do mojego grzechu.. może wydobędę
wydobędę z niej trochę serdecznego uśmiechu .. i zasnę
spokojnym snem Dobranoc ..