::Wielki Wóz::
Księżycowa ramka zamknięta w wielkim
wozie
Pognieciona poduszka która zasnąć już nie
może
Biała róża z ostatnim kolcem w sercu
I Ty mały człowieczku na końcu tego
wersu!!!
Zapomnieliście dawno o moich
marzeniach
Wyrwaliście mnie z objęć matki której już
nie ma
Po co mi było zakochać się w drzewie
które
wyrwane zostalo???
.... i po co uroiłam sobie gniew który w
przypływie
czasu i tak mi zabrano?!!!
zbyt ciężko jest wybaczać.... i wiem że to i tak za dużo:(
Komentarze (2)
Podoba mi się wiersz pozwalający na różnorodność
interpretacji, a uwielbiam pisać (w myślach) różne
scenariusze.
Pierwsza strofa "naszpikowana" metaforami, ładnie i
spójnie brzmiące rymy.Najbardziej tajemniczy jest
pierwszy wers:"Księżycowa ramka zamknięta w wielkim
wozie"...W drugiej strofie pytania , przeplatają się z
rozgoryczeniem...Na niektóre pytania człowiek musi
odpowiedzieć sobie sam...Nikt wskazówk do życia nie
da...