Wiem jak to jest...
"...miłość i nienawiść to dzieci niewoli wydane na świat dla lepszej kontroli..."
Tak wiem co to ból
przecież nie raz dałeś mi go odczuć
Tak wiem co to znaczy kochać
i nie być kochanym...
przecież Ty zawsze się tak mną bawiłeś
Wiem jak to jest
gdy każdą łze
ociera się ukradkiem
by nie zauważył jej nikt
Wiem co to znaczy być poniżoną
wyśmianą przez wszystkich
Wiem co to znaczy być kukiełką
w ramionach mężczyny
Wiem jak to jest
gdy najlepszy przyjaciel
nie podnosi Cię po Twych upadkach
tylko przyciska do ziemi noga
życząc byś umarła...
Wiem co to nienawiść
I wiem co to obłuda...
Wiem że po każdym upadku
coraz ciężej powstać
coraz cięzej iść dalej
dotrzeć do upragnionego celu...
Ale wiem też co to satysfakcja
widząc miny wrogów
gdy przechodzisz obok nich
z podniesioną głową
dumnie wzniesioną...
Ja idę dumnie... krok po kroku i coraz większą mam ucieche gdy mina Ci żednie na wdok tego że się nie poddałam a powstałam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.