Wiem, że umieram...
Tak trudno zostać, a jak ciężko odejść...
Drogi pamiętniku...
wiem, że umieram.
Dziwna jest świadomość, że się w i e...-
Gdy tak umieram,
nie jest mi żal, że odchodzę,
nie mam na to czasu.
Drogi pamiętniku,
myślę, że nie do końca tak naprawdę w i e
m.
Czasem gdy zamykam oczy
i w myślach mówię wszystkim: "Żegnajcie"
słyszę krzyki,
głosy, które proszą.
Pamiętniku, posłuchaj!
A potem,
bardzo powoli, jakby po długiej walce
staje się światłość.
I ze łzami w oczach,
dziękuję Bogu za następny dzień życia.
Pamiętniku,
jeśli dziś się nie obudzę,
bo zapomnę przez sen oddychać,
powiedz im,
że gdziekolwiek jestem
kocham ich.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.