Wierna Kochanka
już się doczekać nie mogłem
by skończył się długi dzień
z ukrycia cię wydobywszy
z lubością przytulam się
kolejny raz w twych ramionach
w bezpiecznej domu przystani
zasypiam snem przegłębokim
na brzuszku mej ukochanej
wybacz że cię rzuciłem
z impetem takim na łóżko
lecz się powstrzymać nie mogłem
moja ty wierna...
....................poduszko
wygląda na to, że erekcjato :)
Komentarze (14)
Udane erekcjato, lekkie i łagodnie senne.
przyjemny i mieciutki jak ta poduszeczka
To jest erekcjato, zresztą bardzo fajne,ale
czytałam,że w tytule powinno byc zaznaczone .I pełnia
szczęścia gotowa.
I pewno jest erekcjato.Podoba mi się.Ale powiem Ci na
uszko poduszko, że domyślilam się bo parę lat wstecz
moja wnuczka mnie zamurowała taką samą puentą.
Od początku do końca ciekawe i dobre tym samym
erekcjato.
no i super erekcjato, udało ci się.
a mi sie widzi....ze .....wszystko jest jak w
najlepszym porzadku....:):)pozdrowionka
Twój wiersz z przyjemnością przeczytałem dla
odprężenia.
ile ta poduszeczka potrafi znieść dla
nas...rzucanie,lzy,przytulanie....pozdrawiam
naprawdę zabawnie i dobrze:)
Poduszka tak jak żona bierze Ciebie w ramiona? O mojej
wyznać muszę, że ma rogatą duszę.
Erekcjato, i do tego delikatne, nienatrętne. Bardzo
udane. Gratuluję.
jakaś epidemia na wiosnę - czy co ?? :)
plus
No wygląda. Plus.