***
B. stary wiersz...
Jedno słowo i już cały wiersz powstaje.
Jedna myśl i rym na kartce białej.
W moich myślach nie odnajdę się.
Nie chcę już...Twoich pustych słów.
Serce już nie boli mnie.
Nie czuję już nic.
Rany nie ma, lecz blizna jest.
Nie ma bólu...
ja chcę.
Ja chcę nadal sobą być.
Zapominam, że istniałeś.
Zapominam, że raniłeś.
Teraz nie ma Cię.
Jestem tylko ja.
W wazonie kilka zasuszonych róż.
Ich płatki to są moje łzy.
Nie pamiętam o Tobie już.
Bo jedynym problemem byłeś Ty.
Twoje listy już spaliłam.
Moje myśli oczyściłam.
W mojej głowie nie ma Cię już.
Zdmuchnęłam Cię poprostu jak kurz.
Komentarze (1)
Kochana... i racja, nie ma po co wspominać czegoś
czego tak naprawdę nie było! Trzymaj się wierzę w
Ciebie! Pozdrawiam, M