...
jestem
na twoim
najodleglejszym brzegu
w twoim spojrzeniu
na horyzoncie
rozciągnięta
patrzę
w twoje ciepłe źrenice
a przezroczyste ręce
pracowite
jak pszczoły
zwijają gwiazdy
w dźwięk
otwieranych drzwi
do twojego ciała
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.