N a r e s z c i e ...
Odnalazłem
co poszukiwałem przez lata
poza granicami istnienia
pozostawiając myśli na straży
Dotarłem
tam gdzie nigdy nie byłem
aby być teraz obecnym
wypełniając ciszę w
pustce
Zatrzymałem
to co było niedoścignione
niemożliwe do osiągnięcia
ściskam w dłoniach
Jestem
patrząc na dotąd
niewidoczne
w miejsce którego nie było
teraz istniejącym dla mnie
odnalazłem marzenia
dotąd nieprzeżyte
dotarłem do serca
czując jego oddech
zatrzymałem miłość
oczekującą na rozdrożu
jestem w tobie
tak jak ty we mnie
15.01 – 16.01.2004.
Komentarze (20)
Miałes szczęście że znalazłes na swej drodze ten
bezcenny skarb.
Pięknie drogę do miłości i realizacji marzenia
opisałeś i tylko krzyknąć "Veni, Vidi, Vici":)
wiersz pełen ciepła którego każdemu z nas tak potrzeba
w te mrozne dni a ogrzane serce daje ciepło innym
JAk dobrze czyta sie takie słowa .Brawo ...po prostu
:-)
...nie wszystkim się udaje...gratuluję...