NA SKRZYDŁACH WIATRU
Na skrzydłach wiatru chcę do Ciebie
pofrunąć,
z lekkością bytu unieść się w przestworza
nieba,
by znów ujrzeć Twe jakże piękne oblicze,
by znów poczuć Twój delikatny i ciepły
dotyk dłoni,
muśnięcie warg ,cichy szept,który ukoi mą
tęsknotę.
Nieście mnie wiatry północy i południa,
wschodu i zachodu,
nieście mnie , bo mój Skarbuś na mnie
czeka.
Na chmurach w purpurę obleczonych zjawię
się,
wstąpię w progi Twojego życia i w nim
pozostanę.
Wpuść mnie proszę!
Tak bardzo Cię kocham.
Komentarze (2)
O ile byłoby łatwiej gdyby tak można polecieć :)
Piekny wiersz o miłości i tęsknocie. Pozdrawiam.