***
24/24 KTC&NEM
Pojawiłeś się w jej życiu
Jak grom z jasnego nieba.
Twój jeden uśmiech sprawił,
Że życie nabrało sensu.
Sztorm w jej sercu przeistoczył się
W melodyjne fale.
A burze i pioruny zastąpiono
Słońcem i śpiew słowika.
Jej szare życie nabrało kolorów:
Niebieskiej trawy, zielonego nieba.
Słońce zabrzmiało jak nigdy dotąd,
A gwiazdy śpiewały jej kołysankę nocą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.