* * *
swobodny lot minionego dnia
pozostawia za sobą smugę
złotego cienia
ucieka przed nowym
świtem
jasnym promieniem słońca
goniącym jego doświadczenie
bycia
istnienia choć przez krótką
chwilę tchnienia
lot szybujący w niewinnych
przestrzeniach dziewiczej dżungli
życia...marzenia
zwiniętego w kłębek błogiego
ukojenia
w ramionach matki
wyzwolenia
autor
angielka
Dodano: 2005-01-29 18:36:56
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.