***
Wypalona iskra
zanurzona w potoku łez
(bezsilność?)
cisza krzyczy słowem
rozdartym, niewysłowionym.
Smutek
nawet niebo
już dawno straciło swój błękit...
A gdzieś tam daleko
błąka się
stara Przyjaciółka Wariatka
Matką Głupich nazwana
osierocona.
Nie płacz
pomyśl proszę
przecież Nadzieja
nie może być
aż tak
beznadziejna...
autor
EXODUUS
Dodano: 2009-05-23 18:48:29
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Zderzenie z rzeczywistością... i pozostaje nadzieja.