-6-
Zamykasz oczy i lecisz
Do nieba przez chmury pod wiatr
Każda drobna chwila cieszy
Kiedy zdobywasz cały świat
Małymi krokami dążysz do celu
Starasz się aż do ostatniej kropli krwi
Taką drogą doszło już wielu
Lecz równie wielu ze zwycięzców drwi
Wyciągnij rękę i chwyć noc za włosy
Zatańcz walca pośród migoczących gwiazd
Otwórz serce i krzycz w niebogłosy
Nie zważając na tysiące jednakowych
miast
Stań na krawędzi i popatrz w dół
Zrób krok do przodu i stań się nicością
Świat nie rozleci się na pół
Weź głęboki oddech i unoś się z
lekkością...
Komentarze (2)
Pięknie taniec na kra3wędzi to jest ekscytacja i
wielka odwaga poznać swoje doznania na krawędzi tzn
margines swojej ukrytej osobowości bez ekstremum
wyzwolenie piękna Dobry wiersz wiruje Podoba mi się
jest dobry ma ukryty sens
Gdyby to tak można stanąc na krawędzi i unieśc się do
góry,to już chyba lepiej małymi kroczkami do
celu.Pozdrawiam +